Czym się różni hostel od hotelu?
Mniej więcej tym co impreza w klubie od potańcówki w sanatorium. Nikt się nie obrazi jak powiesz do niego na „ty” i raczej nie ma tu nikogo w garniturze.
Czy słowo hostel udaje słowo hotel, żeby zwabić gości do obiektu, który tak naprawdę nie ma klasyfikacji?
Nie, w przeciwieństwie do modnych ostatnio hotelików czy woteli słowo: hostel w żaden sposób nie próbuje naśladować słowa: hotel. Hostele nie próbują odbierać gości hotelom. Wręcz przeciwnie, to hotele kuszą backpackersów reklamując się jako „cheap” czy „budget”.
Czym się różni hostel od typowego schroniska młodzieżowego?
Mniej więcej tym co impreza w klubie od imprezy na sali gimnastycznej. W każdym razie woźna nie ma tu nic do powiedzenia. W prawdziwym hostelu możesz wyjść i wrócić, o której chcesz i nikt nie wygoni cię w środku dnia na sześć godzin, żeby umyć podłogę.